Lot do Frankfurtu Embraerem 170. 1 raz takich małym samolotem (70 osob). Widok z okna przed samym Frankfurtem niesamowity co powieksza moj apetyt na caly wyjazd. Pozniej przejazdzka Skytrain miedzy terminalem 1 i 2. W Polsce to sie mozna bylo spodziewac ze nie ma dostepu do darmowego wifi, ale w Niemczech to mnie zaskoczylo. Jest tmobile, ale sms-em trzeba wykupic dostep. Przesiadka do A340. Chyba jakas stara wersja. Do tego kapitan informuje, ze maja problem z bagazami i ze trzeba poczekac. Po 30 min. mowi, ze jest jedna walizka za duzo w porownaniu do tego co deklarowali pasazerowie i ze szukaja rozwiazania. Po chwili podchodzi stewardessa do goscia wygladajcego na azjatę, siedzacego przedemna i pyta sie po cichutku po ang. czy moze isc z kims porozmawiac nt. bagazy. Pomyslalem, ze to moze pewnie jakis agent lotu, ktory w jakims stopniu go tam zabezpiecza przez terrosystami. Po chwili koles wraca i wyciaga polskiego CHIPA i czyta :)