Geoblog.pl    pawelsocha    Podróże    Indie 2004/2005    safari
Zwiń mapę
2004
26
lis

safari

 
Indie
Indie, Jaisalmer
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 7194 km
 
No z safari to jest zajebista historia. Wyjechalismy cos kolo 7:00 jeepem pod pustynie. Tam juz czekay camele z twoma typami.Powkadali nasze bety i nas na zwiezaki i jazda. Jazda na camelu moze sie wydawac przyjemna ,ale w rzeczywistosci taka nie jest. Straznie czesie. Po okolo godzine Wojtka zlapal potezny bol w brzuchu , poczekalismy z 1godzine , wzial tabletki ,ale nic : Musielismy przewac safari :( ,ale spoko. Z Wojtkiem nie byklo dobrze, wiec wezwalem lekarza. 300 Rs i po paru godzinach poczul sie lepiej. Na drugi dzien sam pojechalem na jedniodniowe safari. W sumie duzo szumu o nic. Atrakcja to jest napewno, ale zeby az tak duzo pisac o tym w przewodniku to nie. Zabral mnie kolo na groby Maharadzow roznych i do wioski tubylcow, potem chcial do jakiego tempkla, ktorych juz widzialem 100-tki wiec passnalem. szczegolnie, ze za wjazd chyba 100 Rs + 70 camera. Najbardzej, zaluje ze za wczesnie zabookowalismy bilety i nie zostalismy na slubie w Jaisalmerze bo to mogla byc niezla atrakcja. Pozniej dwa busy do Udaipuru, skad wlasnie pisze. Tutaj w sumie duzo ciekawych budynkow, ktore z reszta powoli juz mnie nudza i zaczynam sie skupiac na ludziach , na tym czym sie zajmuja itp. Dzis wyjazd do mombayu do biura aeroflotu sprawzic co sie da zrobic z biletami, tzn. czy da sie zmienic miejsce wylotu na bombay.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
pawelsocha
Paweł Socha
zwiedził 5.5% świata (11 państw)
Zasoby: 49 wpisów49 8 komentarzy8 157 zdjęć157 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
26.10.2008 - 18.11.2008
 
 
23.08.2000 - 29.08.2000
 
 
06.11.2004 - 03.01.2005